2007 rok.. coś takiego. nie miałam bólów brzucha.
byłam na basenie z kumpelami i coś dziwnie się poczułam. wyszłam w basenu za potrzebą toalety. idę, patrze się na swoje nogi, a tam wielka plama na stroju. przykryłam się swoim ręcznikiem i prędko pobiegłam do wc. ściągam gacie a tam całe czerwone! jedyne co zdołałam z siebie wyrzucić to głośne ,,KURDE". okazało się ze kumpele za mną pobiegły i stały pod kiblem. **** zapytała ,,okresu dostałaś?" zdziwiona tym byłam. zza drzwi zapytałam cicho czy jest ktoś jeszcze w kiblu. była jakaś starsza pani, więc stojąc w kabinie czekałam aż wyjdzie. potem dziewczyny przyniosły moje ciuchy i przerzuciły górą kabiny, a jedna z kumpeli(bo tylko jedna miała) pożyczyła mi podpaskę. muszę przyznać, że są nie wygodne. ubrałam się i dopiero wtedy wyszłam z kabiny. gacie od stroju schowałam do ręcznika, przez co ręcznik był cały czerwony. całe szczęście się uprało. nie wiedziałam jak mamie powiedzieć, wiec po powrocie przebrałam się w piżamkę, podkradłam od mamy podpaskę(taką grubą nocną) i poszłam do niej. chodziłam po pokoju zdenerwowana i wreszcie wydusiłam ,,pożyczyłam podpaskę". mama otworzyła szeroko oczy. zrobiła mi kazanie i pogratulowałam. powiedziałam żeby nikomu nie mówiła, ale następnego dnia, jak był ojciec, to mu się wygadała i przez cały dzień się tata do mnie uśmiechał. na początku nie było bólów brzucha, dopiero potem się pojawiły. miesiączki obfitej nie mam... to tyle co pamiętam.
|